AKTUALNOŚCI  KLUB  WZORCE RAS  HISTORIA RAS  REPRODUKTORY  SZCZENIĘTA  PLANOWANE MIOTY

 

   HODOWLE  CHAMPIONY  ZDROWIE  WYSTAWA  GALERIA  UŻYTKOWOŚĆ  LINKI  KONTAKT

 

O użytkowości w ujęciu Basseta Artezyjsko-normandzkiego

A teraz słów kilka o użytkowości w ujęciu Basseta Artezyjsko-normandzkiego.

To kolejny temat rzeka. Ale zaczniemy tu od słów każdego kto twierdzi, że pies coś ma w sobie albo nie:


Bez prawidłowego uczenia od wieku szczenięcego naszego basseta: karności i posłuszeństwa wobec wielu czynników nie ma sensu zaczynania układania psa pod kontem łowiska. Bez znaczenia czy jest to las czy pole.


Jestem wraz z żoną już V pokoleniem związanym z tradycjami kynologii łowieckiej. Układam psy od maleńkości pierw wyżły, później wyżły kontynentalne (spaniel bretoński) a od dłuższego czasu psy gończe i tropowe. Grupa 6-sta stała się niemal moim „konikiem”. Obecnie w swej hodowli posiadam takie rasy jak gończe polskie, gończe berneńskie, ogary polskie a od niedawna bassety artezyjsko-normandzkie. Pracowałem również z psami innych ras od posokowców czy psach Hamiltona. Więc nie jestem fanatykiem jednej rasy i chyba obiektywnie potrafię dostrzec różnicę.

Nie będę również rozstrzygał odwiecznej dysputy w kwestii różnicy pracy psa podczas prób, konkursów od pracy w łowisku.

Pies natomiast jeśli ma polować to będzie polował. Bez znaczenia jaki on ma instynkt łowiecki. Większość naszego sukcesu zależy od nas samych. Czy prawidłowo wskażemy jemu drogę. Czy nie popełnimy szkolnych błędów. My uczymy się całe życie podobnie pies. Wspaniałym czynnikiem dla basseta jest nauka psa wraz z innym psem. My nie „latamy” na czterech łapach – one już tak. Jeśli będziemy uczyć naszego juniora wraz z innym „profesorem” pójdzie nam to znacznie łatwiej.


Podczas konkursów pies gończy oceniany jest w następujących konkurencjach: odłożenie, prowadzenie psa przy nodze, posłuszeństwo, oraz praca psa na tropie. Dokładny opis konkurencji jest zamieszczony na stronie PZŁ. Nieco odmienne są konkursy w Czechach (znane już wielu basseciarzom w Polsce i zagranicą), które to nie mają do końca odpowiednika w polskich próbach czy konkursach. Przez dwa dni konkursu ocenia się wszechstronność psa jako gończego i predyspozycje do wykonywania polowania. Pierwszego dnia określa się realność w rzeczywistym polowaniu w łowisku na wolno żyjącym głównie dziku, danielu a coraz częściej lisie i zającu. Polowanie zaczyna się około 8-9 a kończy się 15-17 . Sędziowie oceniają nie tylko gon ale również podstawy posłuszeństwa: prowadzenie psa przy nodze po linii podczas zajmowanych stanowisk przez myśliwych czy już samo zachowanie się przed pójściem w miot. Drugi dzień to już zgoła podobny do naszych konkurencji oszczekiwanie, odłożenie, posłuszeństwo oraz praca na farbie.

Taki konkurs bardziej realnie przypomina nam służbę myśliwemu w łowisku.


Basset artezyjsko-normandzki to pies nie tylko w gon (pogoń za zwierzyną) to również wspaniały tropowiec. Bardzo sporadycznie pracuje górnym wiatrem co jest typowe na ostatnich metrach np. dla gończych szwajcarskich czy francuskich (Français blanc et noir). Basset artezyjsko-normandzki potocznie zwany w Polsce Artezjanem bez większego problemu współpracuje z innymi rasami! Gorzej już jest z samcami trzymanymi pojedynczo. Psy ze złaj (złaja - składa się z trzech i więcej psów tej samej rasy albo różnych ras, bez względu na płeć), sfory (sfora - to dwa psy tej samej rasy, lecz różnej płci) parą (para - to psy tej samej rasy i jednakowej płci albo różnych ras, bez względu na płeć) nie mają z tym już większego problemu.

Bez problemu pracują w pojedynkę! Podobnie jak Bloodhound (Chien de Saint-Hubert, Pies św. Huberta) czy potocznie zwane Houndy (Basset Hound). Specjalnie pokazuje duży dysonans budowy ciała dwa ciężkie psy BloodHound około 55 kg i Hound ponad 30 kg. niech nikogo nie zmyli jego pseudo ociężałość. A tu Artezjan do 20 kg. to już nam skazuje jego predyspozycje w łowisku. Szybki gończy polski – super pies, gończy berneński z rewelacyjnym gonem niespotykanym wśród innych psów gończych z melodią do pozazdroszczenia – też nie. Francuzi wymyślili psa dla nemrodów. Czytamy to w starych księgach z Francji. Artezjany były i nadal są używany do polowań w sforze na zwierzynę wymagającą tak wolnych psów gończych, żeby jej nie przegoniły zbyt szybko za flankę. Właśnie za względu na wolniejszy bieg Artezjany były hodowane do tych celów, do których psy długonożne były zbyt szybkie.


Wielokrotnie powtarzałem i będę powtarzał polowanie bez psa to jak wesele bez panny młodej albo bez muzyki.


Dlatego właśnie przy odbudowanej już populacji GP (gończego polskiego również rozsławionego zagranicą) odbudowywanej populacji OP (ogara polskiego) mamy idealne warunki na uzupełnienie niszy którą dostrzegli francuzi a my jeszcze nie. Artezjan - wolniejszy od GP, lżejszy od OP cóż więcej. Jamnik szorstkowłosy – ok. super dzikarz ale dlaczego nie tak popularny we Francji? Terier za szybki „wariat” ale niezrównany w boju z dzikiem.


A jak przystało na normalnego (nie kanapowego) psa myśliwskiego bez problemu aklimatyzuje się w kojcu w przeciwieństwie od wielu innych „kanapowych ras”. We Francji psy te są licznie trzymane w sforach podobnie jak w Anglii tak często spotykane w hrabstwie Hampshire English foxhound (FCI nr 159).

 

Artur Wyczółkowski – mener hodowli psów gończych Gończa Złaja FCI
www.goncze.com.pl
mobile +48 606 646 066

ANSA ul. Letniskowa 2B, 05-300 Mińsk Mazowiecki NIP: 8221961860 REGON 140082794
Stadnina Koni Myśliwka; Łukówiec 86, gm. 05-317 Mrozy
www.goncze.com.pl - Strona hodowli psów myśliwskich ras gończych - GOŃCZA ZŁAJA FCI
www.facebook.com/stadnina.mysliwka - Strona Stadniny "Myśliwka"
 

 

  © Basset CLub  - STB2012